Blog
Kiła (łac. syphilis) to choroba zakaźna przenoszona najczęściej podczas kontaktów seksualnych, wywoływana przez bakterię krętek blady Treponema pallidum. Okres wylęgania choroby wynosi 9–90 dni. Kiłę cechuje wieloletni przebieg z następującymi po sobie okresami objawowymi i bezobjawowymi. Może przebiegać w sposób utajony, ulegać samowyleczeniu lub wywoływać poważne zmiany narządowe. Zakaźność kiły jest ściśle związana z okresem choroby, największa jest w dwóch pierwszych latach. Wiąże się to z obecnością u chorych zmian skórnych, którym towarzyszy wydzielina ze znaczną zawartością bakterii. Wyróżnia się kiłę nabytą i wrodzoną.
Jak zdiagnozować kiłę?
Rozpoznanie choroby opiera się na obrazie klinicznym typowych objawach m.in. wysypce na skórze dłoni czy stóp, wystąpieniu owrzodzenia na narządach płciowych), wywiadzie oraz wynikach badań laboratoryjnych.
Rutynowa diagnostyka opiera się na metodach pośrednich, wykrywających przeciwciała skierowane przeciwko antygenom krętka bladego. Wyróżnia się dwie grupy testów serologicznych:
Na podstawie oceny czułości i swoistości testów serologicznych wykrywających przeciwciała przeciwko TP Międzynarodowa Organizacja ds. Chorób Przenoszonych Drogą Płciową (IUSTI, International Union Against Sexually Transmitted Infections) zaleca stosowanie w badaniach przeglądowych testów swoistych – krętkowych, na przykład testów immunoenzymatycznych (EIA).
Zgodnie z rekomendacjami IUSTI badania potwierdzające zakażenia TP należy wykonywać innym testem niż badanie przeglądowe. Zaleca się, aby do potwierdzenia wyników powtarzalnie reaktywnych wykorzystywać 2 rodzaje testów. Jeśli na przykład powtarzalnie reaktywny wynik testu przeglądowego uzyskano w teście EIA, badania weryfikacyjne powinny być wykonane za pomocą 2 spośród testów typu TPHA, FTA, FTA-ABS, WB.
Diagnostyka zakażeń TP jest istotna ze względu na zwiększoną liczbę zachorowań. Współczynnik zapadalności (liczba przypadków zachorowań na 100 000 mieszkańców) na kiłę w Polsce w ostatnich latach wynosił: 2010 r.–2,14, 2011 r.–2,2, 2012 r.–2,6, 2013 r. – 3,5, 2014 r. – 3,2 [11–14]. Równocześnie wyraźnie zmniejsza się liczba badań w kierunku diagnostyki T. pallidum w ośrodkach wenerologicznych. Przed reformą służby zdrowia w Polsce wykonywano około 8 milionów badań w kierunku zakażenia TP natomiast w 2011 roku było ich mniej niż 100 000 [12]. Również sytuacja epidemiologiczna w krajach sąsiadujących z Polską może budzić niepokój, ponieważ współczynnik zapadalności jest wyższy, często wielokrotnie: w Czechach wynosi 7,7, w Słowacji – 4,2, na Węgrzech – 5,5, na Łotwie – 10,3, na Litwie – 9,7, na Ukrainie – 27,5, a w Rosji – 59,3.